Lyrics Białas – Pare Słów Na Koniec
Text:
Podnoszę na duchu upadłych na duchu
Tych, którzy leżą tutaj bez ruchu
Tych, co myślą, że przegrali życie, ziomie
A jeszcze nie zaczęli walki o nie
Choć chcą rzucać cień na to co prawdziwe
Jestem bliżej twoich tekstów niż ty sam
Bo ty to przepisujesz a ja to mam
W tym kawałku szczerość robi za punche
Ta płyta coś otworzy i coś zamknie
Otworzy serce wierzącemu każdemu
I zamknie japę tych co wpadli tu tydzień temu
Nie można nie móc, nadal temu ufam
Ufam Bogu i tym, którzy są tutaj
Ufam tobie jeśli słuchasz tego świadomie
I nie narzekasz, że to za mało wesołe
Coś ci powiem, nawet największy bauns Ranger
Tak naprawdę szuka tej jednej babe
Raz leją się łzy a raz alko chłopaku
Raz szczęścia łzy, częściej łzy dramatu
Nieważne, że ten numer nie ruszy klubem
I nieważne, to naprawdę nieważne
Ważne, że posłuchają tego ludzie
I zobaczą jaki jestem naprawdę
Nieważne, że ten numer nie ruszy klubem
I nieważne, to naprawdę nieważne
Ważne, że posłuchają tego ludzie
I zobaczą jaki jestem naprawdę
Widziałem jak od moich bliskich odchodzili bliscy
Widziałem jak ode mnie odchodzili bliscy
Bo nie odchodzili na tydzień, ale na zawsze
Słowa ważne to słowa mądre
Bo łatwo jest pierdolić o imprezach ciągle
Poznaj mnie, jestem taki jak ty
Też bywam smutny i też chcę spełniać sny
Nie myśl, że moje życie to tylko melanż
Że piszę teksty po to by cię nabierać
Nie ma znaczenia to skąd jestem
Bo tu gdzie jestem jest jak w każdym innym mieście
Refleksje przychodzą z czasem same
Ale nie zawsze są mile widziane
Broniłem się przed nimi, to były głupie miesiące
Dobre dziś mogę w oczy im spojrzeć
Mówię spokojnie o sprawach ważnych, no bo
Nerwy tutaj w niczym nie pomogą
Każda chęć zmiany jest pilna
Chciałbym żeby ten rap nas łączył jak Wigilia
Nieważne, że ten numer nie ruszy klubem
I nieważne, to naprawdę nieważne
Ważne, że posłuchają tego ludzie
I zobaczą jaki jestem naprawdę
Nieważne, że ten numer nie ruszy klubem
I nieważne, to naprawdę nieważne
Ważne, że posłuchają tego ludzie
I zobaczą jaki jestem naprawdę