Lyrics Kartky – Nie Umiem Spać W Nocy, Bo Patrzę Na Księżyc
Text:
Ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic
Ta ostatnia bletka…
Ostatnia bletka (ostatnia bletka, ostatnia bletka, ostatnia bletka, ostatnia bletka)
Znów została mi ostatnia bletka
Na języku zielona tabletka
Wczoraj była różowa jak jej usta na dziś
Ty mówiłaś mi, że będzie ekstra
A wpadłaś do mnie wczoraj niby oglądać film
Nie chce więcej już sztucznego piękna
I ciepła, które tylko później mrozi do krwi
Znów została ci ostatnia setka
I wpadłeś sobie do niej znowu napisać tekst
Tobie została ostatnia kreska
I dzwoni diabeł z piekła i się pyta jak jest
Mi została znów ostatnia bletka
Chcę znowu się spowolnić, gdy za oknem dom zły
Nie chce nigdy więcej tutaj mieszkać
I nie wiem który Mesjasz kurwa kręcił ten film
A gdy twoja córka nuci pod nosem dziewczynę szamana (dziewczynę szamana)
Nie wie, że mama
Nie wie, że mama się też zakochała
Masz 31 czy 7, nie wiem
Nie całkiem ubrana, to prowo
Mógłbym być z tobą i z młodą
Casual, albo biznesowo (jak chcesz)
I patrzę jak księżyc pojawia się dzisiaj na niebie
I chciałbym do ciebie, chciałbym do ciebie
I chciałbym do ciebie i nie wiem
Który dziś we mnie zwycięży
Póki co obaj patrzymy na księżyc
Znów została mi ostatnia bletka
Kiedy zadzwonił dzwonek do mych pancernych drzwi
Na języku zielona tabletka
Wczoraj była różowa jak jej usta na dziś
Ty mówiłaś mi, że będzie ekstra
A wpadłaś do mnie wczoraj niby oglądać film
Nie chce więcej już sztucznego piękna
I ciepła, które tylko później mrozi do krwi
Znów została ci ostatnia setka
I wpadłeś sobie do niej znowu napisać tekst
Tobie została ostatnia kreska
I dzwoni diabeł z piekła i się pyta jak jest
Mi została znów ostatnia bletka
Chcę znowu się spowolnić, gdy za oknem dom zły
Nie chce nigdy więcej tutaj mieszkać
I nie wiem który Mesjasz kurwa kręcił ten film