Lyrics Kartky – Yrden
Text:
Black Magic II, Black Magic II, Kartky
Tylko chciałbym ci teraz, powiedzieć, że…
Kiedy ciemną nocą wychodzę w miasto gdzieś
Gwiazdy nade mną świecą i widzę tylko je
Gwiazdy nade mną świecą, a ja chcę być
Tam gdzie ty, chcę tam być – tam gdzie ty
Nie boję się dzisiaj, za mną jest cisza, albo krzyki jak z piekła
Zapytaj się jednej i drugiej, dlaczego to lubię
I czemu uciekła
To kwestia «nie pytaj», znowu się żegnam, wychodzę
I witam sobie nowe jutro, gdzieś tam w kącie u ziomka na podłodze
I robię se legalne gówno, ty kup je w Empiku na haju
Jak kino to zmieniamy lokal, nie muszę wyjeżdżać z kraju
I nie czekam na nowe szanse, co ja pierdolę
Ja w końcu je tworzę
Niuanse zabrały mi więcej niż zdążyłem w życiu przejebać, o Boże
To beka, bo mówię, że Boga już nie ma, to chyba nie idzie w parze
Z tą dupą, która mnie żegna
I ze mną, jak żegnam się znów pod cmentarzem
I nie mówię «na razie», raczej znowu się witam
Znowu przecięty w pół, tak jak Mama Selita
I tylko chciałbym ci teraz powiedzieć, że…
Ja nie czuję już nic
Tylko chciałbym ci teraz powiedzieć
To nasz ostatni film
Kiedy ciemną nocą wychodzę w miasto gdzieś
Gwiazdy nade mną świecą i widzę tylko je
I kiedy ciemną nocą wychodzę w miasto gdzieś
Gwiazdy nade mną świecą, a ja chcę być