Lyrics KęKę – Dziękuje
Text:
Yo; Co u Ciebie Aniu? Już niedługo trzecie dziecko
Zero wątpliwości, że jesteś cudowną matką
Wiem to wszystko mimo wielu kilometrów
Gadam rzadko, ale dobrze wiem o czym rozmawiasz z babcią
Nie zaprzątaj sobie głowy, chociaż każdy tęskni
Bartek bardzo chciałby się kiedyś pobawić z Leną
Jonasz poznałby koleżków z tych osiedli
Leci życie, jakoś się porozbijały drogi
Dekadę jeszcze temu kto by to przypuszczał
Tera’ Piotrek jest raperem i to całkiem dobrym
Jak składałem pierwsze zwrotki to kuło po uszach
Leciał 2Pac, my razem jakiś balkon, oparka
Śmiechy, nerwy, mocno młodsi
Za te wszystkie dobre lata dziękuję Ci Anka
Parę wspomnień leci wprost do mojej siostry
Dziękuuuję — za kasety, koncerty
Dziękuuuję — za codzienne sprawy
Dziękuuuję — za angielski, niemiecki
Wielkie dzięki! Też pomogę, bez obawy
Dziękuuuję — za kasety, koncerty
Dziękuuuję — za codzienne sprawy
Dziękuuuję — za angielski, niemiecki
Wielkie dzięki! Też pomogę, bez obawy
Mama bardzo chciałaby pojechać, ale znasz jej stan
Ojciec się sprawuje, nieźle w sumie nie narzekam
Łatwo nie mieliśmy ta, ale wyszło nam
Nagrywanie dla wytwórni i szczęście przy dzieciach
Dziękuuuję — za Nirvanę, Guns’ów
The Cure, pamiętam jak śmigałaś na czarno
Jak typ lubił mocno szaleć biały puch, puch, puch
Pamięęętam, wasze wódki w gronie
Ja młody, ale zawsze było coś dla mnie
Żubróweczka z sokiem smakowała niczym boski nektar
Nawet jak mnie wyganiałaś to z uśmiechem było «zjeżdżaj»
Yo dziś leci życie nam, miej należycie tam pozdrowienia od nas
Mama, tata, babcia no i twój ciut młodszy brat
Razem z synem ślę buziaki, kocham siostra!
Dziękuuuję — za kasety, koncerty
Dziękuuuję — za codzienne sprawy
Dziękuuuję — za angielski, niemiecki
Wielkie dzięki! Też pomogę, bez obawy
Dziękuuuję — za kasety, koncerty
Dziękuuuję — za codzienne sprawy
Dziękuuuję — za angielski, niemiecki
Wielkie dzięki! Też pomogę, bez obawy