Lyrics Malik Montana – Pistolet
Text:
Mr. Polska:
Pistolet, pi-pistolet
Pi-pistolet, z długą lufą, lufą, lufą
O-ona kręci dupą, dupą, dupą, dupą
Szampan wjeżdża ciufcią, ciufcią, ciufcią, ciufcią
Jestem Pistolero jak Krzysztof Piątek
Budzę się rano, żeby zrobić majątek
W moich Amiri Jeans trzymam gnata
Oczy mam czerwone jak szatan
Zapierdalam na tym lewym pasie (aha)
Sram na wypłatę na etacie
Dzwonię do dilera: «ile macie?»
Cztery dupy tutaj mam bracie
Pi-pistolet, z długą lufą, lufą, lufą
O-ona kręci dupą, dupą, dupą, dupą
Pi-pistolet, z długą lufą, lufą, lufą
Szampan wjeżdża ciufcią, ciufcią, ciufcią, ciufcią
Malik Montana:
Pokaż co tam masz pod bluzką, swoją bluzką
Fajna mama z fajną córką, fajną córką
Jumeirah suite, escort Abu-Dhabi
Rolex Daytona, bez dachu Ferrari
Wchodzę na scenę, rzucają mi stanik
Klaszczą rękoma, ja klaszczę jajami
Mr. Polska
Ona wsiada na mój kałasznikow
Biegnie w pole, bo zjadła cały groch
Ta kamagra da mi całą noc
Moje designer i fury, co za stos
Z wędką do klubu, zjadła mój haczyk
Ja nieraz myślę, czy Bóg mi wybaczy
6 rano, mi jeszcze nie starczy
Pi-pistolet, z długą lufą, lufą, lufą
O-ona kręci dupą, dupą, dupą, dupą
Pi-pistolet, z długą lufą, lufą, lufą
Szampan wjeżdża ciufcią, ciufcią, ciufcią, ciufcią
Malik Montana:
Daj mi abiad, Prosecco, Diego Maradona
Zabawka pod ręką jest odbezpieczona
Daj mi abiad, Prosecco, Diego Maradona
Zabawka pod ręką jest odbezpieczona