GLyr

O.S.T.R. – Klub

Singers: O.S.T.R.
Albums: Otsochodzi – 7
song cover

Lyrics O.S.T.R. – Klub

Text:

Klub pełen dup, chuj niejeden ma branie
Wśród siedzeń miód tu podejdziesz na bajer
Gatkę rozwiązuje rum lub szło setka z bananem
Chcesz być w klubie, ubierz się jak na Panamę

Gocie, Versace, buty, krawaty
Cały butik od taty, co ziom kupisz po za tym
Drogie sztuki, szmaty te co lecą na brykę
Kolesi co się zamienili z małpą na psychikę
Jeśli masz coś to wyceń pokaż to jak umiesz
Perfumen, brilaten zwei blondi oraz jungen
Ruchen brauchen, kapiszi hajsu wypłać
To ten klub, gdzie z tych dup tu każda działa jak dziwka
Władka wystaw, dwóch najlepiej, wystaw trzech
Poczuj śpiew i czekaj na efekt
Tak tu jest każda sztuka tylko hajsu chce. Ej dobra
O.C.B? Płyń no i hajs idzie w dym
Ona i on czy to nie wygląda sztucznie?
Jak nie wiadomo kto z nich dłużej siedział przed lustrem
Na mózgu mieć kłódkę jak możesz na to patrzeć?
Wyrwane brwi u gościa to trąca pedalstwem
Masz metrokurwę? W kurwę to nie jasne
Masz ten klub dup sto procent jeśli stać cię

Jeśli masz gruby portfel, niczym dwie walizki
To hajsem kupisz, ale kurwy, szmaty, dziwki
W klubie tu patent to z patentów najszybszy
Jak pocałujesz jedną to pocałujesz wszystkich

Mamo, jak poznałaś się z ojcem?
He, dziecku nie powiesz, że płynęłaś na koksie
Że kolega miał forsę, że to nie takie proste
Że to te lata szkolne

Dobra oszczędź, na Majorce
Wierzysz w cuda? one zdarzają się w klubach
Żeby fruwać mózg znów zabija piguła
Stan Drakula, patrz jak mu spada czaszka
Solarka żel, garniak kanada na laczkach
Dzieci napchanych starych, spod godła kibel
Ej czy masz coś odsprzedać? Wyglądasz jak diler
Bo mam dżinsy i bluzę? nie widział mnie jubiler
A w tym klubie taki jak ja tylko krzywi minę?
Durni jazda to aplauz z mózgu po kokainie
Masz w jedną stronę bilet Adios muczaczos
Tacy jak ty krótko żyją za co jeszcze płacą?
Choć jak zacząć to skończyć o kogo forsę chodzi?
To ten klub w którym chuj by jeden był gdyby nie rodzic

100 złotych, 200 złotych
300 złotych, 400 złotych
500, Tysiaczek
Dwa Tysiaczki, Banieczka
No właśnie to jest dla was
Dla was wszystkich

Jeśli masz gruby portfel, niczym dwie walizki
To hajsem kupisz, ale kurwy, szmaty, dziwki
W klubie tu patent to z patentów najszybszy
Jak pocałujesz jedną to pocałujesz wszystkich

Całujcie się chłopaki, tak właśnie
Wyrywajcie sobie wszystko co chcecie, to jest prawdziwy Hip-Hop
Heh, pozdrowienia dla kaczorów, środkowym palcem
Tak, właśnie…

Album

Otsochodzi – 7