Lyrics Wac Toja – Każdy Wie

Text:

WAC TOJA:
Ja już nie wiem nie, co z tym robić mam
Każdy lepiej wie, co mam robić ja
Chyba zwyczajnie mam to jebać

Chyba jebać, jebać, jebać to mam
Chyba zwyczajnie mam to jebać
Chyba jebać, jebać, jebać to mam

7RYM:
Nie dowiesz się nigdy tutaj prawdy, bo każdy wie lepiej
Każdy wie czym tu się martwić, bo każdy wie lepiej
Bo każdy wie lepiej (każdy), bo każdy wie lepiej (każdy)
Bo każdy wie lepiej (każdy), bo każdy wie lepiej (każdy)

WAC TOJA:
Nigdy nie dowiesz się tutaj prawdy, doprawdy, a ja dowiem się
Wy macie w głowie swoje jazdy
Zamknięte bańki, jak banki wam pękną w net
My rozbijamy nowe banki, zbijamy bańki w tych weź gdy to daje w net
I chcę zbijać na tym bańki
Kochać te fanki ciut mniej niż one mnie
I tak każdy lepiej wie, co dla mnie dobre i złe, na dobre i złe
Masz kochać się w tych trackach, bo bit lata jak szatan na dragach
Na nic gadasz, że syf składam, to nie dotyka mnie
Nie sil się na tyle nawet, twoja zawiść, twoja zazdrość to jest w kij słabe
Nie wiń mnie za skile chamie, nabij sobie lepiej butlę i się skuj gramem

WAC TOJA:

Mam ten styl co klepie banie i to ujebany syf możesz posprzątać po nim mi
Bo mi tu płonie spliff, nie mam czasu na gry z tobą, bo gry z tobą jumanji, chcę luz, spliff z colą
I lód z tobą i twój honor, po chuj ponoć ten luz, skoro cię tu kłuje chuj co noc
Na luz biorą tu leją to sprite z kodą, na już trzeba czuć, luz krusz kreńć blant solo
Po pętlach duszą się osiedla bankowo, napedza mnie ten stan, gdy dusza współgra z głową
Gdy wykręca mi solo te numery z głową że bujają się jak prądem rażeni nałogowo
Nic się nie zmieni robię to na okrągło, jak będziesz ciągnąć to mogę temat ciągnąć
Musisz to ściągnąć, potem musisz to ściągnąć, moje konto ma być pełne ?

Ja już nie wiem nie, co z tym robić mam
Każdy lepiej wie, co mam robić ja
Ja już nie wiem nie, co z tym robić mam
Każdy lepiej wie, co mam robić ja
Chyba zwyczajnie mam to jebać
Chyba jebać, jebać, jebać to mam
Chyba zwyczajnie mam to jebać
Chyba jebać, jebać, jebać to mam