Lyrics Young Igi – Patrzysz Się
Text:
Young Igi:
Nie mam siły na to
Nie mam siły, na ciebie, o nie
Zrobisz dla nich wszystko na świecie, a i tak będzie źle
Czasem potrzebuję Ciebie, kiedy nie wiem
Co robię, ile pale, jak moje zdrowie i co powiem mamie
Jak nie kontroluje pieniędzy, ciągle wydaje
Jestem w emocjach głupi ziom, wolę pieniądze od tych szlor
I palę buggi, buggi, wow, to moi ludzie, podbij to
Wchodzę do klubu, patrzysz się (patrzysz się)
Bo Igi inny inny jest (inny jest)
I bomby zrzucam wam na łeb (wam na łeb)
Moja muzyka jak ten skręt
Czas podpalić go, walić go, palić to paliwo
Jesteś spalinom, jestem na twej szyi maliną
Ale nie ma juz Igiego, uuu, skrrr, skrr, skrrr, skrrr
Czas na mnie, suki w wannie
Jest pikantnie, tak fajnie
Robiłem porannie, złóż coś dla mnie
Niech ten pilot, czuje, czuje się specjalnie
Nie mam siły na to
Nie mam siły, na ciebie, o nie
Zrobisz dla nich wszystko na świecie, a i tak będzie źle
Bez was ciężko, ale z wami nie jest jak w niebie
Czasem potrzebuję Ciebie, kiedy nie wiem
Co robię, ile pale, jak moje zdrowie i co powiem mamie
Jak nie kontroluje pieniędzy, ciągle wydaje
Jestem w emocjach, głupi ziom, wolę pieniądze od tych szlor
I palę buggi, buggi, wow, to moi ludzie, podbij to
Bo Igi inny inny jest (inny jest)
I bomby zrzucam wam na łeb (wam na łeb)
Moja muzyka jak ten skręt
Pikers:
Nie ma o czym gadać i nie ma o czym pisać
Oni nie pomogą, oni chcieli się popisać
Nie obchodzi mnie twoja klika i nie obchodzi mnie grupa
Kiedy budzi mnie dźwięk gitar i budzi mnie Grechuta
Waszych idoli mam na moich butach, w końcu to Jordan
Pliki posprzątał, Piki zażąda hajsu z konta to masz go oddać dużo
Kiedy wchodzę na ten klub, ona kręci dupą
Jak nie jestem numer jeden, no to pieprz się suko
Nie chcę jej, byłem całe życie sam
Się zachowuj to przejadę twarz petardą
Trudno skumać nas, a co ty w ogóle kumasz?
Moja suka, moja guma, i na twarzy burak