Lyrics Young Igi – Wygram
Text:
Wrzucam to na szyję jak więzień
Wracam na osiedle czym prędzej
Suka chce mnie mocno na piętrze
Zadowala się moim tempem
Jarają się nawet jak przester
Zarabiam na życie co lepsze
Żyć tak samo jak wcześniej
Idę na zakupy mam metkę
Buty mam liż mi podeszwę
Pasek też włosy na wietrze
Wygram to życie to pewne
Koncert na koncercie
Cały miesiąc robię sesję
Szkole się w trapie mam lekcje
Zadymioną mamy sekcje
Michał Graczyk rzucił bit mi
Także wiesz, że robię te nagrywki
Mamy pliki pliki znaczy piknik
Jemy wszystko oprócz swojej rybki
Nie zapalę z Tobą twojej fifki
Brudna tak jakby była od kibli
Niby wszyscy święci a nie z Biblii
Gdzie się chowasz to jest do wszystkich
Parę tysięcy za jeden show
Jestem pierwszy z czymś w kraju jak Calvis Blow
I nieważne co się dzieje pale lont
Powiedz że chodzę ciągle wszystkim pod prąd
Wrzucam to na szyję jak więzień
Wracam na osiedle czym prędzej
Zadowala się moim tempem
Nie mam drogiej fury a to jeszcze
Jarają się nawet jak przester
Zarabiam na życie co lepsze
Żyć tak samo jak leszcze
Idę na zakupy mam metkę
Buty mam liż mi podeszwę
Pasek też włosy na wietrze
Wygram to życie to pewne
Koncert na koncercie
Cały miesiąc robię sesję
Szkole się w trapie mam lekcje
Zadymioną mamy sekcje
Sram na Twoje zdanie robię co chce, co chce
Pod komisariatem mam studio i kopcę
Zakładam ciuchy na siebie dorosłe
Pokażę że jestem gry dużym chłopcem
Mam moich ludzi, mam moich ludzi
Mam wsparcie mam u nich, mam wsparcie mam u nich
To mnie nie muli mam słońce na buzi
Wypełnię talerze im wszystkim czym chcą
Pokroję te pliki i podam im nawet ten lont
Wrzucam to na szyję jak więzień
Wracam na osiedle czym prędzej
Suka chce mnie mocno na piętrze
Zadowala się moim tempem
Nie mam drogiej fury a to jeszcze
Jarają się nawet jak przester
Zarabiam na życie co lepsze
Żyć tak samo jak leszcze
Idę na zakupy mam metkę
Buty mam liż mi podeszwę
Pasek też włosy na wietrze
Wygram to życie to pewne
Koncert na koncercie
Cały miesiąc robię sesję
Szkole się w trapie mam lekcje
Zadymioną mamy sekcje
Sram na Twoje zdanie robię co chce, co chce