Lyrics KęKę – Nie Wiedziałaś
Text:
Wychodzi z kibla, mówi nie niucha siksa
Kogo Ty chcesz oszukać, przecież każdy wie co sypał
Że byłaś pipi, dobra, odpalaj gibla
Mam z Ciebie hi-hi, żeś kurwa serio niezła
U mnie w ekipie kumple kipią grubo, grubo, yo
I jedno pewne, wrócisz do domu późno
Kolega stawia wóde, mówi Keki daj ją puknąć
Ja mówię bierz ją MORDO
Pierdolę kesz Twój MORDO
Naprawdę chcesz ją MORDO
To serio weź ją, yo
Tak tańczy Kęki, mam głodnych dupek liste
I Berlusconi mnichem, kiedy z rapem robię impre
I serio nie wiem na co one wszystkie idą
Ani look, ani hajs, a tym bardziej kurwa miłość
Ale Ty, karuzelem kręcim ostro
Pierdolić ring, brakakakakaka, #mordor!
Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną
Nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą, ziom
Nie ma mnie w radiu, nie po to robię hip hop
Przechylaj lala czystą i gdzieś blisko siądź
Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną
Nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą, ziom
Nie ma mnie w radiu, nie po to robię hip hop
Przechylaj lala czystą i gdzieś blisko siądź
Ein zwei drei, słonko rusz tym
Uno dos tres, kurwa rusz tym, rusz tym
Adin dwa tri, złotko rusz tym
Raz dwa trzy kurwa! Yo!
Na sikorki zawołanie ‘Na-na-na-na’
Z kim Ty tańczysz, czy sama przyszłaś, powiedz
Mam w planach małe ‘Aha Aha’
Ty co masz w planach, nieistotne, potem…
Tak kątem patrze, mnie się podoba co masz
Jest propozycja handel, Kę wypłacalny chłopak
Umowa taka, Ty mnie ruszysz dziś ciut mocniej
Ja nagram o tym numer — to masz kotku zwrotkę
Na sikorki zawołanie ‘Na-na-na-na’
Z kim Ty tańczysz, czy sama przyszłaś, powiedz
Mam w planach małe ‘Aha Aha’
Hahaaaaa kurwa, yo!
Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną
Nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą, ziom
Nie ma mnie w radiu, nie po to robię hip hop
Przechylaj lala czystą i gdzieś blisko siądź
Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną
Nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą, ziom
Nie ma mnie w radiu, nie po to robię hip hop
Przechylaj lala czystą i gdzieś blisko siądź