Lyrics Zeamsone – SPORT
Text:
Zeamsone:
Nie wyświetlam się na TV … TV
Dzisiaj już mnie nic nie zdziwi suko
Nic nie zdziwi suko, nic
To nie błąd
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Ty dziś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Ty dziś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Typy myślą że są high-end mając jedynie polo sport
Opowiadają mi za dużo bajek robię ten hermetyczny krąg
Odkąd jestem kimś znowu to ktoś jest mną
Czekam na lepsze dni, ty czekasz na nowy drop
Robię to, robię to, robię to, robię to, robię to wciąż dla rodziny
Znamy na sporcie się, znamy pieniądze i znamy ten cały labirynt
Czuje się dobrze, jak mogę to bombie i uwalniam swoje rozkminy
Choć uwielbiam twoje bikini nie dostaniesz lamborghini w urodziny
Daj to na vinyl
To nie błąd
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Kiedyś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Ty dziś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Young Igi:
Wiesz, że wpierdala się Igi — innych kładziemy na deski
Nie ma lepszych ode mnie, przynajmniej nie w tej profesji
Nie zakłócaj mi haju kiedy pale małe dzieci
Jeśli chodzi o sport to goniłem ten pakiecik
Uh wow wow wow, mam uciułany giecik
Jeśli ciągle mam hejtera to po płycie się powiesi
Jeżdżę drogimi furami, wy jesteście piesi
Na ten chory kraj, trzymam w mych w kieszeniach leki
Z bonia jeden strzał i się czuje trochę lekki
Powinienem się śmiać, ale ja nie czuje beki
Przeraża ten świat mnie, mówię to dosadnie
Chce cieszyć się gibonem, ale nie tylko prywatnie
Zeamsone:
To nie błąd
Kiedy wchodzę robię znowu z nimi sport
Kiedyś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Kiedy wchodzę robię znowu z nimi sport
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport
Ty dziś nie otwieraj nikomu, nie wychodź poza dom
Robię to dla moich ziomów, ty gdzie mój pierdolony blok
Kiedy wchodzę znowu robię z nimi sport