GLyr

Kaz Bałagane – Outro

Исполнители: Kaz Bałagane
Альбомы: Kaz Bałagane – Sos, Ciuchy I Borciuchy
обложка песни

Текст Kaz Bałagane – Outro

Текст:

Kaz Bałagane:
Takie osiedle, agentura w co drugiej klatce
Ja tu mieszkam, chuj wbijam w osiedlowe akcje
Wódę i sakwę, szczerze tym gardzę

Kiedy patrzę w lustro, chce widzieć siebie naprawdę
Taką mam jazdę typy chcą być tutaj szefem
Chcą móc zapierdolić sobie w nos białą setę
Wyurany cep, wypisz i wymaluj
Ale dzięki takim liczysz sobie hajs bez przypału
Każdy kiedyś chyba był idealistą
Zobacz ty, jak tu poszło w pizdu wszystko
Balet cisnąć, spaść nisko
Dupa którą kochasz to zwykłe szmacisko
Pokaż mi weekend co nie wali w nocha
Chemiczne miasto, żyjące na prochach
Umiem tu żyć i Boże mnie prowadź
Zaprowadź wysoko i nie daj zwariować

Belmondo:
W-wa dot com, slash poldon, gdzie jest cash?
Młody G, Belmondo, cześć, przyszedłem rozjebać szmelc
Dla mojego gremium pozdro
Buduje imperium w NeoTokyo
Failure is no option
Mam na dziarach króli robię sos dożywotnio
Nie mogę się zamulić, bo i po co?

Kaz Bałagane:
Nie widzę gwiazd, nie widzę kast, nie widzę was
To ćpuny, złodzieje i kurwy i hajs
Kaz Bedogie, teraz mój czas
Betonowy las, mój to dla ciebie dżungla

Wyrwać się stąd znaczy wygrać mundial
A ty wciąż pierdolisz tu o pracy i studiach
Pół dnia tu pisze, pół dnia to składam
Bałagane i Belmondo, pozdrawiam

Альбом

Kaz Bałagane – Sos, Ciuchy I Borciuchy