Lyrics Kubi Producent – Kiedy Byłem Mały
Text:
Kuqe:
Kiedy byłem mały nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
Beteo:
Ale kiedy byłem mały jeszcze nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy
Blacha:
Za małolata nie lubiłem szkoły, chodziłem tam tylko na przymus
W banku najczęściej był minus przez alko, nigdy nie brałem tych piguł
Cztery dziewczyny i trzy z jednej szkoły
Dwie w jednej klasie, jedna była z Polski
I każda kochała, później chciała grozić
Dzisiaj nie mam już żadnej, tamte ze złamanym sercem
Teraz nagle kurwa mogę mieć każde, ale nie chcę żyć w stresie, uh
Gonię marzenia, nie gonią mnie psy
Spełniłem marzenia, a gdzie jesteś ty?
Pamiętam za dziecka jak słuchałem rapu
A dzisiaj go robię choć wieszają psy
Kuqe:
Kiedy byłem mały nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy
Beteo:
Ale kiedy byłem mały jeszcze nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
I uważać na kwit i uważać na psy
Nigdy nie byłem za miły dla dziewczyn
Suki się zawsze patrzyły na metki
Ja nosiłem baggy jeansy i nie odrabiałem lekcji
Ciągle chciałem nowej cipki i coraz większej kolekcji
Dzisiaj nie muszę, z moją małą robię porno
Tylko mówię i ma mokro
Już nie dusi mnie samotność, bo razem palimy bongo
Ziomy mówiły mi, że będę wielki i w końcu się stanę ikoną
Nauczyciele proszą o autograf chociaż mieli mnie za nikogo
Kuqe:
Kiedy byłem mały nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy
Beteo:
Ale kiedy byłem mały jeszcze nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy
Kuqe:
Duży stres, większy stres, tęsknię za czasem kiedy byłem dzieckiem
Duży seks, duży skręt, tęsknię za czasem kiedy były grzeczne
Dzisiaj rozumiemy więcej, stary uważaj na wiedźmę
Stary uważaj na węże, się zrobiło niebezpiecznie
Ktoś bliski ma sekret, kto śliski odejdzie
Po północy jak wilkołak, się zmieniła w kurwiszona
Gdzie jej kochający chłopak, tego nie uczono w szkołach
Chciałbym wrócić do tych dni, kiedy nie liczył się kwit
Gdy nieznany był mi syf, gdzie łatwiej było mi żyć
Kuqe:
Kiedy byłem mały nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy
Beteo:
Ale kiedy byłem mały jeszcze nie wiedziałem nic
Ja nie wiedziałem nic, ja nie wiedziałem nic
Dzisiaj już nie jestem mały, muszę uważać na łzy
I uważać na kwit i uważać na psy