Lyrics Paluch – Bonus
Text:
Ja gram w to, słuchaj jaka w tym drzemie siła
Agresja przed mic’em we mnie się uwolniła
I mnie to nie interere co ty pomyślisz o mnie
Bo ja gram tylko z tymi, którzy są podobni do mnie
Najsilniejsi w Poznaniu reprezentanci podziemia
A ty nie stój jak pajac tylko na parkiet się wbijaj
I weź swoją panienkę, niech się zacznie wyginać
Dobra jest już cała klika więc możemy zaczynać
Rozjebiemy ten klub a ty się będziesz za łeb chwytać
No i przestań się pytać kto tu robi taki hałas
Bo i tak jak to usłyszysz to wykrzykniesz z nami naraz
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM
Poznań, Poznań Polskę terroryzuje
W jeden punkt celuje, cały czas ma swą dumę
Aifam, Aifam terroryzuje
Wiesz o czym mówię to dzieje się w tym klubie
W którym teraz jesteś, ja jestem obok ciebie
Masz problemy nie zostawię cię w biedzie
Jedzie, jedzie cały parkiet jedzie
DJ dziś nie jest łaskawy, tą muzyką podjarany
Cześć koteczku, siedzisz w domu?
Jest ci smutno i szukasz odmiany?
Przyjdź na koncert gdzie grają Aifamy
Tak, właśnie tak
To jest nasza rewolucja, płyta dobrze przyjęta
Ta ekipa nigdy nie wymięka
Dla tych co wciąż szukają szczęścia
Jedna miłość dla mego miasta Poznań
Zachód Polski nowym głosem się odzywa
Aifam, Aifam podziemia klasyka
Znów pulsuje skroń, wzrasta tętno
Szybkie myślenie, miejskie tempo
Miejski styl, miejskie życie, miejski byt
Słowa zapisane to jest Aifam klik
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM
Poznański rap z ulicy teraz wchodzi do klubów
Duża dawka siły, której starczy dla tłumów
Ja gram w to, słuchaj jaką mam teraz jazdę
Ja gram w to, słuchaj teraz tobie to pokażę
Stoję na scenie a mikrofon płonie w dłoni
Podnoszę poprzeczkę, spróbuj mnie dogonić
Nowa jakość, dobry gracz ze starego osiedla
To dla ciebie prosto z bloków tutaj ta muzyka mieszka
Ekipa na pięć liter — A I F A M
Wizytówka podziemia a dla rapu świeży tlen
Pozdrawiam park Sołacki i wieżowce na Piątkowie
Czysty rap plus energia, właśnie tak to robię
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM
AA II FF AM