Lyrics Kaz Bałagane – Alvaro
Text:
Kaz Bałagane:
Nie obchodzi mnie jej przeszłość
Ile typów tam już weszło
Newschoolowy Jacek
Chodzę po ładnym dywanie
W jacuzzi już dojadałem
Nigdy po pół, zawsze po całym
Ona znów wali po małym
Złoty Lin wita króla
Ty pewnie myślisz, że to syrop
DJ Maxon już hula
Dziurę zrobię w jej Tiro
Malik Montana:
Wjeżdza talerz, szczena cruisin’
Dzwoni Jacek, melanż gruby
Kruszy się gruda pod kartą
Podaj mi zwinięty banknot
Rapgra to kurwa, ja alfons
Zapodam tzatziki jak w Paros
Fryz ulizany — Alvaro
Daj jeszcze jedną, bo jedna za mało
Kaz Bałagane:
DJ Pytong
Dziś robione kopyto
W bobach chleb, a nie żyto
Strzały jak Casemiro
Celebryta jak D.Rose
Talerz wjeżdża, jest miłość
Kąpię się z moją ździrą
Kilo, kilo, przybywa mi kilo
Iiio iiio, tak tu ludzie żyją
Daj żyć, zarobić chleb
Ryj, chamie, bawić się chcę
Alvaro, Alvaro, Alvaro, Alvaro
Smolasty:
Powiedz mi, jak mam tu żyć (aha)
One chcą się walić jak tynk (aha)
Kamagra Raiders to styl
Ty znowu wchodzisz w nią tylko na styk (o kurczę)
Ona chce, bym robił jej fotki
Zero w bani, 00 rocznik
Kręcę ją ciągle jak loczki
Orkiestra szmat, ja — Pavarotti (ej, ej)
Rzucam w nią w łóżku jak lotki (ej)
Kochanie, to tylko plotki
Znowu masz chlapnięty błotnik
Spuszczam się w gumie, choć nie chcesz miesiączki
Łysa pała jak Kombi (aha)
Ty słodka jak Monte (jeje)
Młody Smoła jak Norbi (jeje)
Kobiety są gorące (aha, aha)
Kaz Bałagane:
Kilo, kilo, przybywa mi kilo
Iiio iiio, tak tu ludzie żyją
Daj żyć, zarobić chleb
Ryj, chamie, bawić się chcę
Alvaro, Alvaro, Alvaro, Alvaro